Zadaniem ogrzewania postojowego jest utrzymanie odpowiedniej temperatury silnika i wnętrza zaparkowanego pojazdu. Głównie podczas zimowych chłodów. Zarówno spalinowe, jak i elektryczne ogrzewacie podnosi temperaturę silnika, ogrzewa płyn chłodniczy i wtłacza podgrzane powietrze do kabiny, co znacznie ułatwia komfort podróżowania.
Ogrzewanie elektryczne
Najbardziej ekonomiczne i najprostsze jednocześnie rozwiązanie. Polega na zamontowaniu w silniku grzałki. Możemy samemu taki zestaw kupić i zainstalować. Łatwo dopasujemy go do naszego modelu, a pracę całego systemu ułatwi programator, dzięki któremu możemy sami ustalić np. o której godzinie ogrzewanie powinno się włączyć. Dzięki temu wsiadamy sobie w mroźny poranek do odpowiednio podgrzanego samochodu. Minusem jest konieczność dostępu do zasilania 230V, więc jesteśmy skazani na zasilanie zewnętrzne, co ułatwieniem niestety nie jest.
Ogrzewanie spalinowe
Ogrzewanie spalinowe suche w swoim działaniu można porównać do farelki w mieszkaniu. Dociepla ono wyłącznie wnętrze kabiny pojazdu i zasilane jest paliwem znajdującym się w zbiorniku samochodu. Dużym zainteresowaniem cieszy się bardziej zaawansowane ogrzewanie spalinowe mokre. Do pracy wykorzystuje ono paliwo w baku samochodu, podgrzewa płyn chłodniczy, wymuszając jednocześnie obieg płynu w układzie. Wykorzystuje także prąd znajdujący się w akumulatorze. W nowoczesnych układach ogrzewania można je nawet uruchomić sms-em, bez wychodzenia z domu.
Zastanawiając się nad zakupem i montażem ogrzewania postojowego, trzeba koniecznie wziąć pod uwagę dwie podstawowe sprawy. Kiedy będziemy z niego korzystać oraz nasz budżet. Jeśli mieszkamy poza miastem i mamy dość blisko zaparkowany samochód (np. na posesji), to wybierzemy tańszą opcje, czyli ogrzewanie elektryczne. Jeśli jednak nie mamy możliwości doprowadzić do samochodu zasilania, to musimy wyłożyć nieco grosza na tryb spalinowy. Ceny wahają się od kilkuset złotych za ogrzewanie elektryczne do nawet kilku tysięcy złotych za zaawansowane spalinowe.